Drukuj

W dniu 24 marca br. w Jaśle odbyły się obchody Narodowego Dnia Pamięci Polaków Ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. W związku z zaistniałym zagrożeniem epidemiologicznym obchody zostały ograniczone do złożenia kwiatów i zapalenia zniczy pod tablicą upamiętniającą Eleonorę Goleń w ograniczonym gronie osób.

W uroczystości udział wzięli: Starosta Jasielski Adam Pawluś, Etatowy Członek Zarządu Powiatu Jan Muzyka, Naczelnik Wydziału Rozwoju, Promocji i Spraw Społecznych Andrzej Konopka, Dyrektor Zespołu Szkół Usługowych i Spożywczych w Jaśle Renata Skórka oraz rodzina zmarłej Eleonory Goleń.

Uczestnicy złożyli kwiaty i zapalili znicze pod tablicą upamiętniającą Eleonorę Goleń, rozstrzelaną przez Niemców 5 stycznia 1943 roku za pomoc udzieloną żydowskiej dziewczynce oraz innych mieszkańców Powiatu Jasielskiego, którzy nieśli pomoc Żydom w czasie II wojny światowej.

Starosta Jasielski Adam Pawluś zwrócił się do zgromadzonych: Po raz trzeci spotykamy się przed budynkiem Sądu Rejonowego w Jaśle,  w miejscu dawnego więzienia, gdzie umieszczono tablicę upamiętniającą postać Eleonory Goleń oraz innych mieszkańców powiatu jasielskiego, którzy podczas II wojny światowej, pomimo grożącej im kary śmierci, pomagali Żydom. 

Eleonora Goleń (z domu Wojnarowicz) podczas okupacji niemieckiej ukrywała za wiedzą męża Stanisława, przebywającego czasowo poza domem, 10-letnią żydowską dziewczynkę, Annę Parzyczewską. Na skutek donosu w grudniu 1942 r. Eleonora i Anna zostały aresztowane przez gestapo i przewiezione do więzienia w Jaśle. Dziewczynkę rozstrzelano 10 grudnia 1942 r., a Eleonorę – 5 stycznia 1943 r., po miesięcznym śledztwie. Zginęła pod murem jasielskiego więzienia. Jej egzekucja miała pokazowy charakter. Przed zamordowaniem oprowadzono ją po okolicy, demonstrując mieszkańcom, czym grozi przechowywanie Żydów. Po egzekucji Niemcy nie pozwolili zabrać ciała Eleonory.

Barbarzyństwo dokonane przez Niemców daje znać o sobie również dzisiaj.

Jak wszyscy wiemy w Jaśle realizowana jest niezwykle potrzebna miastu droga wojewódzka nr 992. Na etapie planowania inwestycji nie było wiadomo, iż na trasie przebiegu planowanej drogi mogą znajdować się szczątki ludzkie. Przed rozpoczęciem tej inwestycji nikt z nas nie przypuszczał, że na jej szlaku,  w trakcie prowadzonych prac, robotnicy znajdą szczątki ludzkie, ślady niemieckich zbrodni z okresu II wojny światowej.

Ze zdziwieniem przyjąłem informację, że niektóre media zarzucają nam, iż prowadzimy inwestycję na terenie cmentarza żydowskiego i nie reagujemy, mimo znalezienia ludzkich szczątków.

Żadna z osób, które uczestniczyły w przygotowaniach do realizacji tej inwestycji nie miała i nie ma zamiaru zakłócać spokoju zmarłych, znieważać, czy zbezczeszczać zwłok.

Ofiary II wojny św. wymagają szacunku, godnego traktowania i w miarę możliwości identyfikacji.

 Wiem, że IPN podjął działania w celu identyfikacji szczątków, które znajdują się w obrębie tej inwestycji. Przeglądane są materiały archiwalne i podjęte czynności zmierzające do identyfikacji.

Apeluję o pilne przeniesienie szczątków, które ewentualnie nie zostałyby zidentyfikowane na cmentarz w Warzycach. Tam zostałyby pochowane obok innych ofiar zbrodni niemieckich z czasów II wojny św.: Polaków, Żydów, Rosjan i innych narodowości.

Popieram również wniosek rodziny Eleonory Goleń o zidentyfikowanie jej szczątków, bo wtedy takie uroczystości jak dzisiejsza, mogłyby być zorganizowane nad jej grobem, a nie tylko przy tej skromnej tablicy.

 

1
1
IMG_9684
IMG_9684
IMG_9697
IMG_9697
IMG_9704
IMG_9704
IMG_9708
IMG_9708
IMG_9712
IMG_9712